Wiecie ze to jest problem od zawsze ze w duzych metropoliach brakuje miesa tego skutki widac w dzisiejszym krajobrazie np. ze chinczyk jest niski bo to przez to wlasnie! Z tym maja problem nawe wieksze miasta w Europie jak Rotterdam a co dopiero w Ameryce! Ciekawe czy Amerykanie sa niscy?
Jak zoorganizowac dostawy swiezego mięsa na bierząco we wszystkich wielkich miastach?
Tutaj jest kilka prawdziwych problemow ktore towarzysza zawsze ze chodowla zwierzat smierdzi ubojnia i przetwazanie tez smierdzi i musi znajdowac sie daleko od miasta w dodatku mozliwe ze w danym miejscu bedzie jeszcze zageszczenie spoleczenstwa i nie wolno im nowoczesna olbrzymia rzeznia tamowac drogi ani przedłuzac spacerow o wiele kilometrow
ten problem moze byc tez z innymi dobrami pierwszego kontaktu ktorych nie moze zabraknac i pracownie doego musza byc madrze naniesione w liniach nie daleko miast w promieniu odchodzacym od cenrum miasta i to jeszcze wlasnie w najmniej uczeszczanym sektorze, wszystko bedzie trzeba dobrze przemyslec zeby zyc wygodnie i dobrze
po tej lini moze jechac wagon z wszystkimi dobrami az na magazyn zaraz kolo miasta gdzie wszystko zostanie zapakowane i rozwiezione w odpowiednie miejsa
w nowoczesnych rzezniach beda madrze postawione sciany i taka maszyna ktora sciaga smród a mieso bedzie odkladane do miejsca w ktorym sie nie zasmierdnie a w dodatku to bedzie miejsce ktore swoja budowa generuje niska temperature nawet -10stopni